Duża część współczesnego nam społeczeństwa wciąż pojmuje medytowanie jako praktykę wyjętą rodem z azjatyckich legend i baśni. Nic bardziej mylnego! Przeczytaj ten wpis, gdyż to właśnie dzięki niemu rozwiejesz wiele wątpliwości i zrozumiesz, dlaczego tak często powstają mity o medytacji.
1. Czy medytacja ma charakter nienaukowy?
Zacznijmy od tego, iż medytacja – pod wieloma różnymi nazwami – jest znana i jednocześnie praktykowana na cały świecie od setek, jak nie tysięcy lat. Ta skuteczna metoda przekraczania ludzkich granic musiała być zatem przekazywana wielokrotnie z pokolenia na pokolenie. Fakt, iż znamy ją także dzisiaj, to niepodważalny dowód na to, iż stanowi ona – w pewnym sensie – nasze wspólne dziedzictwo, a co za tym idzie – jest jedną z najstarszych nauk znaną człowiekowi.
2. Czy to prawda, że nie każdy może medytować?
Przekonanie o tym, iż medytacja jest tylko dla wybranych, to jeden z popularniejszych mitów w tym temacie. Powodem takiego rozumowania jest przeważnie nieodpowiednie podejście do tej kwestii. Ludzie o takich poglądach dodają zazwyczaj do nich także liczne wymówki. Są to bardzo często m.in. brak czasu i warunków do medytacji, jak również – błędne – stwierdzenie o tym, że są na nią zbyt nerwowi lub też nie posiadają odpowiednio silnej woli, aby ją praktykować. Jak można się domyślić, rzeczywistość wygląda inaczej. Medytować może każdy, w każdym czasie i miejscu na świecie.
3. Czy mogę nauczyć się medytacji z książek?
Chociaż istnieje wiele poradników omawiających temat medytacji, to trzeba mieć ogromne szczęście, aby znaleźć profesjonalną, a tym samym – właściwą literaturę. Mimo to, faktycznie – można zacząć medytować po przeczytaniu kilku wartościowych książek z tego kręgu tematycznego. Nie powinno się jednak na tym poprzestawać. Przychodzi bowiem taki moment, kiedy potrzebna jest nam osoba, która będzie mogła nam wskazać to, co powinniśmy poprawić, jak i – na czym się bardziej skupić.
4. Czy 15 minut medytacji to zbyt mało?
Wbrew wielu opiniom, nie ma czegoś takiego, jak „prawidłowy czas medytacji”. To, ile przeznaczymy chwil na medytowanie jest zależne przede wszystkim od nas samych. Zdecydowanie lepsze efekty przyniesie jednak codzienna sesja po kilka minut, niż ta kilkudziesięciominutowa, która będzie odbywać się tylko raz w tygodniu. To nie długość medytacji jest najistotniejsza, a systematyczność!
5. Czy medytacja to tylko sztuka relaksu?
Prawdą jest, iż medytacja idzie w parze z relaksem. Nie jest to jednak jej główny efekt, a raczej punkt wyjścia, który umożliwia odkrycie swojej pierwotnej natury. To właśnie dzięki niej możemy doznać takiego stanu świadomości, który pozwoli nam uwolnić się od wszelkich, zbędnych uwarunkowań.
6. Czy medytacja polega wyłącznie na koncentracji?
Z jednej strony, koncentracja w medytacji jest uznawana za technikę, która pozwala dotrzeć do głębszych warstw świadomości. Z drugiej natomiast – dzięki medytowaniu można uspokoić swoje myśli, a co za tym idzie… zwiększyć poziom własnej koncentracji w życiu codziennym. Widać zatem, iż istnieje pomiędzy nimi nierozerwalna więź. Warto jednak pamiętać, iż sztuka medytacji to coś o wiele więcej niż sama koncentracja. Nie należy zatem skupiać się wyłącznie na tym wąskim aspekcie, gdyż medytowanie powinno skłaniać człowieka do tego, aby z czasem był ponad wszelkimi schematami.
7. Czy medytacja to sposób na ucieczkę od świata?
W społeczeństwie istnieje błędne przekonanie, iż medytacja, to „znakomity” sposób na ucieczkę od problemów doczesnego świata, a tym samym tzw. alienację jednostki. Nic bardziej mylnego! To właśnie sztuka medytacji umożliwia człowiekowi pełne doświadczanie rzeczywistości. Pozwala bowiem spojrzeć na świat w pozytywnych barwach, odrzucając jednocześnie to, co złe i fałszywe.